Pomimo, że widać na nich niedoskonałości to na pewno będę je nosić ;)
Różyczki nie są jeszcze polakierowane :)
P.s. Ostatni post pobił chyba rekord w komentarzach :D Dziękuję ;)
P.s.2. To mój 40 post - może i nie wiele od kiedy mam bloga, ale szczerze to nie przypuszczałam, że i tak będę miała tyle postów :D
Na dzisiaj tyle.
Trzymajcie się i cieszcie się wakacjami póki jeszcze trwają!!.
Joanna
śliczne te różyczki zrób takie ale czerwone i białe
OdpowiedzUsuńo-mnie-i-o-niczym.blogspot.com
Dlaczego "nieudane" ? Jak dla mnie są śliczne !!! Zapraszam do mnie -> http://delicjeunatajki.blogspot.com ^^
OdpowiedzUsuńmają śliczny kolor :D Chyba będzie w modzie na jesień :D
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć co będzie modne :D hihi
Usuńświetnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńps. polecam lepić w rękawiczkach - nie widać wtedy linii papilarnych :)
Dzięki, widoczne linie papilarne to zawsze był mój kłopot, wypróbuję lepienie w rękawiczkach ;)
UsuńMoże i nie są idealne, ale prezentują się wspaniale ;D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem z której strony niby nie wyszły...;p są świetne ^^
OdpowiedzUsuńPoza tym, że mocno widać odciski palców, powiedziałabym, że są idealne. :)
OdpowiedzUsuńWcale nie sa nieudane sa śliczne :)
OdpowiedzUsuńNie są takie złe. ;D Jak ja uczyłam się robić różyczki, to wychodziły mi koszmarnie...
OdpowiedzUsuńsuper wyszły, ja tam nie widzę niedoskonałości..!
OdpowiedzUsuń